jeudi 24 avril 2008

Iké 'eu' A

Jak pisalem dostalismy bonik do Ikei na urodziny.

Bylismy wczoraj ze Stefankiem poogladac talerze, bo mamy kilka wieloletnich wyszczerbionych i wysluzonych kompletow.

Stefan raz byl w Small-landzie (przechowalni dzieci) i od wtedy lubi Ikee.

I tak sobie czasami powtarza "IKEA, IKEA".

Rownolegle, Stefan interesuje sie intensywnie literkami i cyframi, za sprawa wlasnej ciekawosci i troski starszej siostry. Umie np liczyc do 40 i bezblednie przeliterowac Stephane, poza tym wie, ze po polsku sie pisze przez "F". Ogolnie, stefan zrozumial pi razy drzwi na czym polega czytanie. Tylko ze nie zrozumial jeszcze mechanizmu syllab. Co stad wynika? Ze wspolgloski dla niego sie czyta z samogloska.

Tak wiec widzac olbrzymi zolty napis IKEA, Stefan mysli tak :

- "I" rozumiem
- "K" to "Ké"
- "E" -> co z tym zrobic? Czy mam to przeczytac "eu" (francuskie "e")
- "A" -> uf jednak Szwed wrocil do zmyslow i juz dalej nie kombinowal.

Skad Stefana wniosek (cytuje) : "Naprawde nie rozumiem po co oni tam napisali 'e'. Pomylili sie! haha! Iké'eu'a! Iké'eu'a!"

Teraz jest pouczony i wszystkim (doslwnie wszystkim) tlumaczy, ze w IKEA jest "é" a nie "e", tyle, ze w drukowanych sie nie pisze akcentow...

Aucun commentaire: